Problem elektryczny Proszę o pomoc. Nie mogę znaleźć nikogo innego, kto mówi o tym problemie, wszelkie pomysły będą mile widziane. [Mój motocykl to KLR650 z 2003 roku. Traktuję go jak dziecko, traktuję go naprawdę dobrze, nigdy go nie nadużywam, zawsze jest w garażu lub pod przykryciem, często czyszczony, płyny wymieniane, akumulator podłączony do regulatora akumulatora. Ponadto mój problem zaczął się latem w południowej Kalifornii, gdzie od miesięcy nie padało.] Kilka miesięcy temu jechałem, gdy nagle cały mój motocykl się wyłączył (brak świateł, brak zasilania, nic). Na początku pomyślałem, że go zatrzymałem, ale wszystko po prostu przestało działać, zgasły światła i wszystko, więc pomyślałem, że to musi być bezpiecznik. Zepchnąłem go na parking, poszedłem do pracy, a później tego samego dnia wróciłem, aby odebrać motocykl. Nie robiąc nic i nie dotykając niczego od rana, włożyłem kluczyk i przekręciłem motocykl na "włączony". Ku mojemu zaskoczeniu, cała moc się włączyła. Więc pojechałem nim do domu i jeździłem nim jeszcze przez miesiąc lub dwa. W tym czasie miałem te same objawy jeszcze kilka razy. Przy tych okazjach motocykl był zaparkowany na cały dzień, a kiedy chciałem go uruchomić, przekręcałem kluczyk na "włączony" i nie dostawałem żadnej reakcji (brak świateł, nic). Za każdym razem udawało mi się pokonać problem, wyjmując akumulator na minutę, a następnie podłączając go ponownie, tak jak zwykle. Za każdym razem, gdy to robiłem, światła zapalały się, gdy przekręcałem kluczyk na "włączony", a następnie natychmiast odpalał i byłem w drodze. Cóż, zdarzyło się to ponownie dwa dni temu, z tym że tym razem, po wyjęciu akumulatora i ponownym podłączeniu akumulatora (jak zrobiłem to wcześniej), nadal nie dostaję żadnej reakcji (brak świateł, brak zasilania, nic), gdy przekręcam kluczyk na "włączony". Mam ładowarkę do akumulatorów, więc wiem, że akumulator jest dobry. Rozebrałem motocykl i sprawdziłem całą linię elektryczną pod kątem przepalonych bezpieczników i wszystkie są dobre. Co ciekawe, HAMULEC POSTOJOWY WŁĄCZA SIĘ, GDY PRZEKRĘCAM KLUCZYK NA PARK (tuż za blokadą)! Poza tym jednak brak zasilania, brak kierunkowskazów, brak świateł, brak klaksonu, z pewnością brak rozrusznika, nic (tj. hamulec postojowy nie włącza się, gdy naciskam hamulce z kluczykiem w pozycji "włączony"). Jakieś pomysły, od czego mógłbym zacząć?